Translate

środa, 25 kwietnia 2012

Moda lat 90.

Lata 90. to trudny okres, szczególnie dla Polaków. Ledwo co skończył się stan wojenny, a w sklepach dalej nie największy wybór. A potrzeby były i to niemałe. Na fali popularnych seriali typu "Dynastia" czy "Beverly Hills 90210" i wielu, wielu innych nasze modowe pragnienia oraz fantazje rosły. Ale, niestety, rzeczywistość nie była kolorowa. Jeśli komuś udało się coś dostać z paczki ze Stanów lub chociażby z Niemiec, to była wielka gratka! Mamy wrażenie, że lata 90. na dobre się nie skończyły, a już się mówi o ich rychłym powrocie. Mody lat 90. nie da się zdefiniować. To było wszystko i nic zarazem. Dużo barw i jeszcze więcej materiału, kultowe już poduszki w żakietach, dziwne, asymetryczne kroje... Podstawą był jednak kolor - nieco jaskrawy lub przytłumiony. Szczególnie lubiany był fiolet albo lila, a także wszelkie szarości. Hitem były kiedyś (i nieśmiało wracają) spódnico-spodnie. Koniecznie czarne, z lejącego się materiału, zwężane ku dołowi, obowiązkowo za krótkie. Bo trzeba wspomnieć, że w latach 90., te „eleganckie” spodnie były niebotycznie szerokie w okolicy bioder, zwężały się ku dołowi, sięgając do kostek. Zestawiano je z żakietami lub obcisłymi topami. Do tego botki - niegdyś z zamszu, dziś, jak kto woli. I mała torebka na złotym łańcuszku. Tak, to był niewątpliwie hit! Szczyt elegancji lat 90. to dużo srebra, złota, szarości, czerń i biel. Ponadto, wszystko z superlekkich materiałów, bardzo lejących, szytych na tzw. zakładkę. Kobiety kochały też bluzki z kokardami wiązanymi pod szyją. Ten styl można określić jako minimalizm, którego potrzebowano po za bardzo barwnych latach 80., kiedy to królowało niemal wszystko i jeszcze więcej... Klasyką stały się wąskie, białe, poprzecierane dżinsy, z obszernymi sportowymi bluzami i kolorowymi butami, które bardzo rzucały się w oczy - wszystko w stylu Neo Sport - obszerne torby z nadrukami z naturalnych materiałów i z nylonu, plecaki z motywami graffiti, jaskrawe łańcuszki czy paski. Ta moda niewątpliwie przetrwała do dziś. Szczególnie ukochały ją sobie młode dziewczyny – tancerki typu "You Can Dance". My, jesteśmy za! To bardzo młodzieńczy, a zarazem kreatywny look. Kolejny hit lat 90. to wzory i desenie zwierzęce, najlepiej pod postacią getrów i legginsów, połączone z niebotycznie wysokimi szpilkami. Do tego dużo pasków, łańcuszków, wisiorków, kolczyków, bransoletek - wszystko w kolorze złota. Chyba wszystkie pamiętamy, jak cała Polska chodziła w panterkowych legginsach. My, łączyłyśmy je z białymi, sportowymi butami i workowatymi kurtami, zaś w USA nosiło się je z prawdziwą nonszalancją. Wróćmy jeszcze na chwilę do dodatków, gdyż były one ulubionym elementem garderoby ówczesnych lat - od wyżej wspomnianych, złotych, po wszelkie plastikowe, z tworzywa sztucznego. Im więcej, tym lepiej. Najkorzystniej prezentują się na białych, dopasowanych topach i gołych rękach. Torby też były różne. Od dużych, workowych, na typ treningowy po malutkie, noszone albo w ręku, albo na cieniutkim łańcuszku, o czym wspomnieliśmy wcześniej. Miało to swój urok, choć deformowało figurę kobiety, bo taka mała torebeczka, zestawiona z obszerną garsonką, dawała dziwny efekt wizualny.

O modzie lat 80.

Moda lat 80.

Co tworzyło modę lat 80.? Jakie były wtedy trendy, hity, must have tamtego sezonu? Informacje przydatne ze względu na modne imprezy w klimacie lat 80. Zapraszamy do wycieczki w świat Cindi Lauper i Dynastii! Oto najpopularniejsze trendy obowiązujące w latach 80.: 1. Wśród młodzieży i studentek królowała lycra. Moda na lycrę wiązała się z inspiracją strojami do popularnego wtedy aerobiku. Dzięki Madonnie getry z lycry łączono nie tylko z baletkami, ale także z czerwonymi pantoflami na obcasie i spódniczkami (lub sukienkami) udającymi halki. 2. Oczywiście nie można zapomnieć o dżinsie – dżinsowe sukienki, spódniczki i oczywiście marchewy. W latach 80. dzięki skandalicznemu plakatowi z Brooke Shields popularność zdobył Calvin Klein. Jego spodnie zwane papierosami modne były, aż do połowy lat 80. 3. Serial Dynastia wypromował modę na wypchane ramiona i wielkie kolczyki (styl Crystal) oraz modę na woalki, turbany, naszyjniki, i bransolety (styl Alexis). 4. Panowie wzorowali się na Policjantach z Miami , nosili więc szerokie białe spodnie z marynarkami i pastelowymi t-shirtami. 5. W doborze kolorów obowiązywała dowolność. Mieszanina jaskrawych kolorów, bądź kolorów, które w teorii „gryzą się” ze sobą (np. fiolet i żółć) były jak najbardziej wskazane. 6. Modne wzory to szkocka krata i paski, psychodeliczne grafiki (nawiązujące do mody lat 60.), ludowe nadruki (w stylu Skaldów). 7. Mocny makijaż i mocno, bardzo mocno natapirowane włosy, czasem podrasowane gofrownicą.

O modzie lat 70.

Moda lat 70.

Lata 70 uchodzą za najbardziej eklektyczną dekadę. Jednym słowem to mieszanka seksapilu i elegancji po schludnych latach 60, stylu hippie, disco oraz punka. W czasie tych kilku lat u pań najbardziej zwracano uwagę na biodra i dekolt, ubrania były nieco bardziej przylegające, ale nie obcisłe. Ważne miejsce w szafie zajmowały: dżersejowe koszule i sukienki, długie, szerokie spodnie, marynarki i cienka dzianina. Romantyzm nie został całkowicie wyeliminowany, gdyż widać jego elementy w powiewnych sukniach oraz eleganckich bluzkach z dużymi nadrukami. Na co dzień preferowano także ubrania całkowicie w stylu sportowym: bluzy, torby, czapki, kapelusze, szorty oraz T-shirty. Obowiązkowe ubrania w szafie rodem z lat 70-tych: - tunikowe bluzki - kopertówki obszyte słodkimi gadżetami - wzorzyste sukienki - bluzki marszczone pod biustem - spódniczki mini - koturny - stroje hippisowskie - a na strojach - bardziej fantazyjne, wyrafinowane wzory i aplikacje To, co się liczyło w dodatkach, a bardziej uściślając w biżuterii: - duże rozmiary - drewno łączone z metalami - ciężkie korale, nieco hippie, zakładane do oszczędnej reszty - plastikowe dodatki (styl disco) Lata 70. to wybuchowa mieszanka schedy po schludnych latach 60. oraz stylu hippie, disco i punka. Zdecydowanie w wersji okiełznanej - we wzorach i obszernych fasonach tunikowych bluzek. Wielkie geometryczne zygzaki na sukienkach umieściła w kolekcji na wiosnę Donatella Versace Oczywiście w jej wydaniu są bardziej sexy niż ich pierwowzory sprzed czterdziestu już prawie lat. Bardziej fantazyjne, a zarazem wyrafinowane wzory i aplikacje pojawiły się u Chloe Te same patenty przenoszą się na torebki - u Marni mamy całą serię kopertówek obszytych słodkimi gadżetami.

O modzie lat 60.

Moda lat 60.

Rok 1960 rozpoczął dekadę, która zaznaczyła się w historii mody tak mocno jak lata 20. W Europie i Ameryce projektanci wprowadzili do swoich kolekcji niską talię oraz powrócili do wersji sukienek princesek (princeska - suknia nieodcinana w talii, lekko wcięta i rozszerzona u dołu). W Paryżu i Rzymie pozostawali przy abstrakcyjnych, owalnych i rurkowatych kształtach. Do tego proponowali wysokie, szpiczaste kapelusze i szerokie kołnierze. Dior i Balenciaga tworzyli wzory ze smukłą, rurkowatą górą i spódnicą „bańką”, która zaczynała się poniżej linii bioder. Sylwetka u włoskich projektantów Simonetty i Fabianiego wzorowana była na sztandarowym owalu. Yves Saint Laurent pracujący dla Diora stworzył styl, który ówcześni dziennikarze mody nazwali bitnikowskim od słowa „beatnik” (po II wojnie światowej: człowiek głoszący bunt przeciw otaczającemu światu, odrzucający tradycyjne normy społeczne). Styl, dla którego charakterystyczne były m in. obszerne rękawy, wysokie i przylegające do szyi kołnierze oraz dodatki z czarnej skóry. Dzienne stroje pozostawały proste. Na sukienki bez rękawów zakładano żakiety lub płaszcze tworząc kostium. Efekt warstw zyskał na znaczeniu. Eksponowano tunikowe topy, warstwowe spódnice i falbanki. Używano podwójnej warstwy szyfonu lub zadrukowanego materiału, na co naszywano cienką transparentną tkaninę. Latem modne kobiety nosiły sukienki z dekoltem i krótki żakiecik do talii. Cenione były duże „chusteczkowe” kołnierze, także przypinane do sukienek, często zdobione kokardką lub różą z cienkiego materiału. Spódnice proste, ale również poszerzane w kształcie tulipana lub kielicha, zasłaniały kolana. Kolory Zestawienie czarnego z białym, beż w różnych tonacjach, srebrno-niebieski, różowy - od jasnego po intensywną czerwień. Jesienią rdzawe, kasztanowe, palona kawa, ciemnoszare i zieleń. Rok 1960 był szczególny, jeśli chodzi o tkaniny. Jedwabne tweedy i jedwabna bielizna sprawiły, że odzież sportowa i dzienna stała się bardziej luksusowa. O ile kroje były proste, to materiały wysoce dekoracyjne. Czerpano wzory ze sztuki abstrakcyjnej, stosowano niekonwencjonalne, niezwykłe kontrasty, „picassowskie” motywy a także nadruki w stylu „art nouveau”. Lilie wodne i maki pojawiały się w kolekcjach czołowych domów mody. Popularne były też paski i groszki. Novum stanowiła suknia płaszcz o kroju princeski z małym kołnierzem. Latem popularny był kombinezon (spodenki i koszulka razem) - do tego spódnica jako osobny element ubioru a zimą płaszcz pozbawiony guzików, którym można było się otulać jak Greta Garbo. Jesienią chętnie noszono sukienki z grubszej wełny zazwyczaj do kompletu z okryciami wierzchnimi (z tego samego materiału). Tutaj sukienka była dłuższa od płaszcza o ok. 10-15 cm. Kroje sukienek sportowych miały cechy powszechnie lubianych szmizjerek, tzn. proste kołnierzyki, ewentualne kieszenie i paski w naturalnym miejscu. Nowym akcentem były lamowania - spokojne i dystyngowane zdobnictwo à la Chanel. Lamówki pojawiały się przy kołnierzach i wyłogach, mankietach lub brzegach rękawów. Rękawy miały przeważnie długość ¾, nawet w odzieży z grubszych tkanin. Wskrzeszono gipiurowe, dekoracyjne białe kołnierzyki, mankiety, pliski i falbanki. Wycięcia dekoltów były skromne z dominującym kształtem litery V. Wybierano jednak śmielsze dekoracje z korali, składających się często aż z czterech sznurów. Korale były przeważnie kryształowe, umiejętnie dobrane do koloru sukni. W sukniach wieczorowych odsłaniano plecy i ramiona. Ogromnie modne było drapowanie greckie na jedno ramię. Ozdobami były guziki, klipsy lub kokardki oraz haft.